Zapuszczanie brody może być długim i żmudnym procesem. Niestety nie zawsze kończy się on sukcesem. Przyczyn może być wiele – za niektóre z nich odpowiadamy my sami, inne są od nas całkowicie niezależne. Przedstawiamy 5 powodów, które mogą odpowiadać za słaby porost zarostu.
Jeżeli zauważyłeś, że Twoja broda przestała rosnąć, być może oznacza to, że osiągnęła ona koniec swojego naturalnego okresu wzrostu. To całkowicie naturalne zjawisko. Podobnie jak w przypadku włosów na głowie, rosną one przez określoną fazę, aby osiągnąć długość końcową. Następnie chwilę „odpoczywają”, by wypaść i zrobić miejsce nowym włosom. Ten etap należy przeczekać, gdyż jest całkowicie normalny. Oznacza on, że nasze włosy zakończyły swój cykl życia i niedługo wyrosną nowe.
Jeżeli włosy na Twojej brodzie nagle przestały rosnąć, być może stoi za tym niewłaściwa pielęgnacja. Być może zbyt agresywnie rozczesujesz swój zarost lub nadmiernie go stylizujesz. Takie działania mogą osłabić mieszki włosowe, co w konsekwencji prowadzi do powstawania ubytków we włosach. Dotyczy to również osób, które mają w zwyczaju nerwowe bawienie się brodą w stresujących sytuacjach.
Dieta ma kolosalny wpływ na stan naszych włosów, zarówno tych na głowie, jak i na twarzy. Jeżeli zależy nam na zdrowo rosnącej brodzie, należy włączyć do naszego jadłospisu składniki odżywcze takie jak: cynk, magnez, wapń, witaminy A, K2, E oraz witaminy z grupy B, które odpowiadają za produkcję karotenu i kolagenu. Brak tych składników może wpływać na zły stan naszego zarostu.
Gdy się stresujemy, cały nasz organizm nie funkcjonuje prawidłowo. Jeżeli żyjemy w chronicznym stresie, zły stan naszej brody może być najmniejszym problemem. Kłopoty ze snem, problemy z krążeniem, zagrożenie chorobami serca, cukrzycą oraz napięcie mięśni to tylko szczyt ogromnej góry lodowej problemów zdrowotnych, wywołanych przez stres. Postaraj się usunąć ze swojego życia źródło negatywnych emocji lub udaj się do specjalisty. Skorzysta na tym nie tylko Twoja broda, lecz także cały organizm.
Za nierównomierne owłosienie na twarzy może odpowiadać niski poziom testosteronu. Poziom tego hormonu zaczyna spadać już od 25. roku życia, a od 30. zmniejsza się średnio o 1% rocznie. Choć nie jest to zbyt znaczący spadek, to jednak jest odczuwalny w organizmie, m.in. w kondycji brody. Aby jak najłagodniej odczuć skutki tego procesu, dbaj o swoją dietę, zredukuj poziom stresu oraz nie zapominaj o aktywności fizycznej.
Jak wynika ze wcześniejszej części artykułu, za porost brody odpowiada m.in. stan naszego zdrowia. Aby cieszyć się bujnym zarostem, należy dbać o odpowiednią ilość snu, prawidłową dietę oraz aktywność fizyczną.
Do swojego jadłospisu warto wprowadzić takie składniki jak produkty mleczne, zboża, mięso, ryby, sery, jaja, pomidory, kalafiory, orzechy, pomarańcze i banany, a wtedy będziemy mieć pewność, że dostarczymy do naszego organizmu wszystkie cenne składniki odżywcze, które odpowiadają za przyrost brody.
Szczególnie jesienią i zimą warto suplementować witaminę D oraz pić ziołowe napary z pokrzywy i skrzypu oraz soku z brzozy. Na rynku dostępne są również specjalne preparaty, które wpływają na szybszy wzrost brody.
Zdj. główne: Pexels/pixabay.com
