Chcąc znaleźć zapach dla siebie, mężczyzna ma dziś do wyboru wiele rozmaitych produktów, z których musi wybrać ten najlepszy. Czy musi jednak próbować każdego zapachu? To byłoby bardzo czasochłonne, no i męczące – nos ma swój limit wrażliwości. Prawdziwy dżentelmen – lub ten, kto dąży do tego statusu – powinien skupić się na tych producentach, których jakość stoi niezmiennie na najwyższy poziomie. I nie zawsze musi to być producent zajmujący się tylko zapachami czy kosmetykami.
Dawniej wyrób pachnideł był zajęciem rzemieślników. Wraz z nastaniem rewolucji przemysłowej, można była zwiększyć produkcję, aby zaspokoić klientów z całego kontynentu, a nawet i świata. Nie oznaczało to jednak utraty jakości – producenci perfum, którzy przetrwali do dziś, doskonale zdawali sobie sprawę z tego jak cennym zasobem jest ich bezbłędność. Dzięki odpowiednim kompozycjom zapachowym oraz etyce pracy, wiele spółek perfumeryjnych istnieje już ponad 100 lat. Takie spółki jak Coty i Guerlain są dowodem na to, że jakość zawsze przetrwa próbę czasu – z czego i Ty możesz (i powinieneś) jak najbardziej skorzystać.
Dobry zapach powinien leżeć na człowieku, jak dodatkowa, niewidzialna warstwa ubrania. Dopasowana do postaci, komponująca się z resztą ubioru. W ten sposób image danej osoby jest kompletny, a osoby postronne mogą odbierać go prawie wszystkimi zmysłami: wzrokiem, dotykiem, słuchem i zapachem właśnie. Ta sensoryczna feeria powinna pozostawić po sobie niezapomniane wrażenie w każdym odbiorcy, a przy tym i wspierać nosiciela wizerunku – dodawać mu odwagi, pewności siebie.
Żaden dyktator mody ani projektant nie zniósłby myśli, że jego wysmakowana kreacja zostałaby zepsuta przez niewłaściwy aromat albo zupełny brak jakości. Dlatego mężczyzna dbający o odpowiedni strój zapachowy, powinien sięgnąć po produkty sygnowane markami takich tuz mody jak Armani czy Calvin Klein. Te marki oznaczają nieprzypadkowy prestiż – ten bowiem bierze się zarówno z przemyślanego wzornictwa, jak i mistrzowskiego wykonania.
Perfumy od Armaniego czy Calvina Kleina muszą charakteryzować się tymi samymi cechami, dlatego kontrola jakości musi być bezbłędna. Takie wonności będą dobrze leżeć na każdym stosownym ubraniu – nie trzeba więc trzymać się ściśle marki. Jeżeli Twój garnitur czy marynarka są równie dobrej jakości produktami, pochodzącymi np. z polskiej szwalni – nie ma absolutnie żadnych przeciwwskazań, aby uszlachetnić ich wygląd eterycznym Armanim.
Czasem też jednak mężczyzna chce zwrócić na siebie uwagę w inny sposób – wyróżniając cechy, na których mu najbardziej zależy. Te mogą być różne – od łagodności i czułości, przez rozrywkowość, po dynamikę i nieposkromioną dzikość… W przypadku takiego kryterium wybór odpowiednich perfum to nie lada gratka. W tej sytuacji kupujący powinien rozglądać się za tymi markami, które symbolizują wybrane przez niego cechy, są ich ucieleśnieniem.
A co może być wzorem danej cechy? Sportowcy to ludzie, którzy nie dają swoich twarzy i nazwisk zupełnie przypadkowo – zawsze muszą sprawdzić produkt przed podpisaniem umowy. Jeśli dany zapach przypadnie im do gustu – to poprzez niego na każdego mężczyznę może spłynąć aura danego zawodnika, część ich myśli i talentu.
Czasami pożądane idee utożsamia byt co najmniej nieożywiony. Może to być klub piłkarski, który walczy do ostatniego gwizdka o wygraną lub przynajmniej honorowego gola. Równie dobrze rolę modela dla zapachu może pełnić… samochód. Auta to coś więcej niż smar czy benzyna. Szczególnie te znane z prędkości i jednoczesnej pełnej sterowności, jak chociażby Ferrari. Kto chce się poczuć jak sprawdzony rajdowiec, przyciągający uwagę kobiet – ten musi sięgnąć po zapach ze stajni w Maranello.
Rzecz jasna – każdy ma swój zmysł powonienia. Może się zdarzyć, że bardzo spodoba się danemu mężczyźnie zapach z zupełnie innej półki lub z inną etykietą. Po prostu dobrze zacząć od sprawdzonych produktów, a jeśli one nie podpasują – wtedy można szukać wśród innych producentów.
Mężczyzna, szukający swojego zapachu, nie musi już sprawdzać każdego flakonika.
